Mieliśmy prawdziwego Czarodzieja w przedszkolu. Chociaż On twierdził, że czary nie istnieją. Jest iluzja i sprawność rąk. Ale nas oczarował nasz Gość sztuczkami, które zaprezentował. Szeroko otwartymi oczami i z szeroko otwartymi buziami oglądaliśmy jak wyczarowywał pieniądze, kwiaty, chustki, wstążki… a nawet króliczka. Wspaniała iluzja.
Karotki w bibliotece
Po Świętach powoli wracamy do normalnego trybu przedszkolnego. Karotki były w bibliotece. Usłyszały bajkę o...