Byliśmy na wycieczce w Pałacu Chichy. Pierwszy raz. Co mi przychodzi do głowy gdy myślę o tym miejscu? Pasja, profesjonalizm, sztuka, styl, klimatyczność, dbałość, pracowitość, szacunek… Dużo dobrych skojarzeń mam w głowie. Mieliśmy warsztaty z gliną i dzięki jasnym instrukcjom, krok po kroku, każdy zrobił własny talerz. Były pyszne kiełbaski i dużo fajnej zabawy na powietrzu. A słońce i zieloność wiosenna ubarwiły to wszystko jak malarz barwi płótno.
Sensoplastyka – Dziuraki
Po powrocie z Galerii Sztuki Dziuraki również miały zajęcia sensoplastyczne. I tak jak młodsi koledzy i koleżanki...

























































