Muzycy z Lubuskiego Biura Koncertowego przenieśli nas dzisiaj w świat westernów, Dzikiego Zachodu, krainy bizonów, Indian i Kowbojów. Grały nam gitara, skrzypce, banjo i specjalny instrument perkusyjny, którego nazwy nie zapamiętałam.. Artyści grali tak, że aż ciarki chodziły po plecach a nogi i ręce rwały się do tańca. Mistrzowie – czarodzieje.
Nietoperze w bibliotece
Siedzimy sobie w bibliotece, rozmawiamy o Świętach, prezentach, rysujemy list do Mikołaja aż tu nagle... Przyszedł!...





























