Jak cudownie było przez chwilę w naszym ogrodzie. Napadało śniegu, zaświeciło słońce i powstał wielki bałwan. Niestety dość szybko się przewrócił, ale radości dzieci i dorośli mieli bardzo dużo. 🙂
Wycieczka do Osady Danieli – część II
Ponieważ mamy 2 aparaty fotograficzne, zdjęć zrobiłyśmy bardzo dużo. I szkoda Wam ich nie pokazać. Po latach, gdy...