Pani Małgosia zaprosiła Starszaki do swojej pracy. Pracuje w firmie o nazwie Harter. Jest to fabryka produkująca różne części z plastiku i metalu. Pan Tomasz opowiedział nam jak to wygląda: ktoś potrzebuje jakiejś części np. do samochodu, maszyny lub innej. Firma robi projekt maszyny lub narzędzi do produkcji tej części. Następnie wykonuje ją i produkuje zamówiony towar. Ale żeby do tego doszło potrzebnych jest sporo specjalistów, którzy siadają w sali konferencyjnej (my też tam siedzieliśmy :)) i robią burzę mózgów. Jak już wszystko ustalą – sprawę przejmują kolejne działy: konstruktorski, produkcyjny, sprawdzający jakość… Słuchajcie! I my to wszystko wczoraj widzieliśmy! Te kosmiczne maszyny produkujące różne elementy, te komputerowe automaty, mierzące jakość, te materiały, z których się produkuje! To wszystko jest niesamowite! Nawet pozwolono nam układać, segregować, liczyć i pakować wyprodukowane elementy. I jeszcze dostaliśmy prezenty i słodycze… Bardzo dziękujemy Pani Małgosiu!
P.s. Dodatkowym przeżyciem dla nas była jazda autobusem miejskim i kasowanie biletów. 😉
P.s. Dodatkową atrakcją była jazda miejskim autobusem, no i kasowanie biletów. 😉
