No i przyszła – wiosna oczywiście. Pożegnaliśmy się dzisiaj z zimą i z panną Marzanną. Czekamy aż sobie pójdzie z naszego ogrodu. Widzieliśmy już wiosenne kwiaty: złoć żółtą, fiołki, przebiśniegi, krokusy, hiacynty i żonkile. Widzieliśmy też pierwsze owady. Jeden uwieczniony jest na zdjęciu. Pije nektar ze złoci.
Wycieczka do Osady Danieli – część II
Ponieważ mamy 2 aparaty fotograficzne, zdjęć zrobiłyśmy bardzo dużo. I szkoda Wam ich nie pokazać. Po latach, gdy...